Od kiedy obejrzałam scenę z lap dance w "The L Word" - bardzo bardzo chce sobie kupić lap dance.
I co sie okazuje?
Przegapiłam okazję - w mojej ulubionej kawiarni z okzaji Heavy Cream miała wystąpic ona:
Glenn Marla was Miss LES 2006, and IS NYC's hottest fat go-go dancer! Onstage Glenn explores, celebrates, and plays with gender, fat, and sex and brings us the best of new performers.
Uuuuuupa!
Najgorsze jest to, ze ja chce ten lap dance od takiej , wiecie, porno starletki, najlepiej od Nathalie Portman, nie - najlepiej takiej L.A. - girl : litr silikonu, trzy lipo, ekstenszyn herów...
Jest ktoś gorszy niż ja?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Aga , jak sie ciesze, ze mozesz juz napisac, bedac TAM, ze w Twojej ulubionej kawiarni.jest dobrze, widze, super, ze mimo nawwwwwwalu zajec masz czas na pisanie.
Podoba mi sie Twoje pisanie.Maria WenDo
Maria,
jak widzisz w okolicy będę za 30 dni. :)
Wtedy na pewno przyjdę na trening!
Tęsknie za takimi rozmowami jak nasza.
(a poza tym - ty czytasz BLOGA!!!)
ściskam
Aga
Prześlij komentarz