"Okna, okno na podwórze - co za szczęście, że nie masz złamanej nogi ( a kysz , a kysz !) i lornetki... ale sentymentalna i liryczna - jak to Kozak."
Lornetka! Ze na to nie wpadłam!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
partir c'est mourir un peu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz