czwartek, 8 listopada 2007

Gdzie ten Dolce? Gdzie ten Gabbana?

Nie udało nam się nic z Aną Kupić na Sample Sale Bluemarines i D&G.
Jakoś tak... Hm.
Atmosfera fajna, bo prawie jak w czasach prohibicji - sprzedaż cichcem na zapleczu, ale
ceny nadal jak za złotą klateczkę bez kanarka.
Faktycznie, mogłam kupić tę bransoletę z cętkami prawdziwej pantery albo wisiorek z zębem mamuta...

Takich nie było. Dzięki Ci Victorio Serace!!!!

Brak komentarzy: