czwartek, 29 listopada 2007

Nie widziałąm Gazety Wyborczej od ponad miesiąca.

I nic. ;)))) (konkurs literacki? czy wśród znajomych na to, czy pamiętają słynną anegdotę)
I otwieram dziś e-wydanie, stęskniona Polskich Głosów i trochę przerażona, bo znajomy komentator polityczny napisał : "wygląda na to, że po wyborach zmieniły sie tylko głosy..."

I co widzę na pierwszym miejscu:

FEMINISTKI WYSTRASZYLY OJCOW

A co ma pan przeciwko partnerstwu?

- Mówiąc ojciec-partner zakładamy, że tata ma być kumplem swojego dziecka. Że będzie się z nim np. witał po kumpelsku, zabierze na piwo... A tak przecież nie może być.

Z kolei partner na płaszczyźnie małżeńskiej kryje w sobie znaczenie, że kobieta i mężczyzna są sobie równi. A przecież nie są. Więc to także nieprawda.

You betcha dupa I'm Polish nie działa w takich momentach.
Działa DAILY - koniecznie sprawdźcie tego linka...

Może zamiast tego krawacika i kurteczeńki założy pan koszulkę z napisem "Jestem burakiem i kryję się w zbożu"... Nie nie - oczywiscie , jestem za diversity, niech Pan głosi swe poglądy... Tfu!

Brak komentarzy: