poniedziałek, 19 listopada 2007
wątek kawowy raz jeszcze:
Najlepsza kawa w mieście nazywa sie BłOTO. Fakt. Powiedzieli nam o tym nawet 50 km od Nowego Jorku. Mudcoffe truck - czyli taki samochodzik - codziennie staje na Astor Place i ustawia się do niego kolejka!!!
Zdębiałam dopiero, jak zobaczyłam że do małej kawiarni naprzeciwko Veselki tez sie ustawia rano kolejka. A jak zajrzeliśmy tam na śniadanie z Mateuszem - to już nie byłam zdziwiona. Tak przytulnie pod dachem na podwórku... Z zewnatrz Mud wygląda jak stała dekoracja Haloween.
A w Mudzie zdarzyło mi się coś przedziwnego. Stałam w kolejce do łazienki.Wyszedł z niej duży, zdrowy amerykański chłopak - z tych co noszą koszule w kratę - i powiedział: "I am a big boy...". Tym samym przeprosił mnie za obsikanie deski. Ręce mi opadły na stałe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz