wtorek, 4 grudnia 2007

I strasznie przepraszam stałych czytelników mojego bloga, że zanikam

to sprawa wyjazdowa (jakieś zakupy), pracowa (pracuje nad serią felietonów...) oraz insiderska ;P (zaczęłam już chodzić do "ulubionych restauracji" - Planet Thailand ze cztery razy w zeszłym tygodniu...). I tyle.
Poza tym nie piszecie komentarzy paskudy, wiec nie wiem czy ktoś czyta!

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

czyta czyta!! hag sameach ;]

Anonimowy pisze...

a moze ty nie odpisujesz na komentarze, wiec nie wiemy czy je czytasz? :)

Aga pisze...

he he he he
zaraz mi jeszcze heglem pojada i bede sie kulic musiała...:)

Anonimowy pisze...

ty Heglo! ;)