
w koszernej piekarni Moshe's.
Prababcia - rodem z Wołynia robiła nam "żydowskie kichały" - drożdżowe bułeczki z grubym cukrem i cynamonem. Znalazłam cos o podobnej nazwie, z cukrem i cynamonem, ale kurcze - rozmiar nie ten... Does size matter?
partir c'est mourir un peu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz